Być może uda się zażegnać konflikt między zespołami Formuły 1 a Międzynarodową Federacją Samochodową. Przedłużający się spór dotyczy budżetów teamów, które Federacja chce drastycznie ograniczyć. Rękę do porozumienia w pierwszej kolejności wyciągnęły zespoły.
Kiedy FIA ogłosiła, że budżet zespołów w przyszłym sezonie nie może przekraczać 40 mln funtów, część teamów zareagowała bardzo ostro. Budżety niektórych z nich sięgały przecież 300 mln dolarów! Team Ferrari zagroził nawet odejściem z Formuły 1, a kolejne spotkania zwaśnionych stron nie przynosiły żadnych rezultatów.
Iskierka nadziei pojawiła się po ostatnich rozmowach. Zespoły zgodziły się na obniżenie budżetów, ale ich oferta w kompromisie brzmi teraz tak: godzimy się na mniejsze budżety, jednak w przyszłym roku ma to być 100 mln euro, a w kolejnym 45 milionów euro. FIA z pewnością przystanie na te warunki, bo dziś mija termin zgłoszeń do następnego sezonu, a na razie, oprócz teamu Williams-Toyota, nie zgłosił się jeszcze nikt.