Jeremy Sochan w swoim czwartym meczu w koszykarskiej lidze NBA grał 23 minuty i zdobył dla San Antonio Spurs rekordowe w sezonie 14 punktów. Jego drużyna pokonała na wyjeździe Minnesota Timberwolves 115:106, odnosząc trzecie z rzędu zwycięstwo na wyjeździe.
Obydwa zespoły przystępowały do meczu z bilansem 2-1. Obydwa wygrały swoje ostatnie spotkania na wyjazdach: Spurs z Philadelphia 76ers 114:105, Timberwolves z Oklahoma City Thunder 116:106.
W hali Target Center w Minneapolis "Leśne Wilki" wystąpiły nazajutrz po wygranej w Oklahomie. Podróż i krótki odstęp między meczami nie posłużyły im. W obecności 15 347 widzów szybko i skutecznie grający zespół trenera Gregga Popovicha pokonał ich pewnie.
19-letni silny skrzydłowy Sochan ponownie rozpoczął mecz w pierwszej piątce Spurs. Jej skład był identyczny jak w trzech poprzednich spotkaniach: z Austriakiem Jakobem Poeltlem na pozycji środkowego, Keldonem Johnsonem jako skrzydłowym oraz Tre Jonesem i Devinem Vassellem na obwodzie.