Arkadiusz Milik był polskim bohaterem piłkarskiego weekendu. Reprezentant Polski zdobył dwie bramki w wygranym meczu Ajaxu z Excelsiorem (3:0). Ale na zagranicznych boiskach, na 108 dni przed Euro 2016, błysnęli też inni kadrowicze Adama Nawałki.
Milik wrócił do składu po krótkiej przerwie i udowodnił trenerowi Frankowi de Boerowi, że warto na niego stawiać. Milik po raz pierwszy trafił do siatki w 41. minucie, a w 55. minucie miał już na koniec dwa gole. Strzelecką formą błysnął też Robert Lewandowski. Bayern mecz Bundesligi z Darmstadt zaczął źle, przegrywał, ale później dwie bramki Mullera i jedna Lewandowskiego nie pozostawiły złudzeń, która z drużyn jest lepsza.
Na listę strzelców w ten weekend wpisał się też Piotr Zieliński. Jego Empoli (z Łukaszem Skorupskim w bramce) przegrało jednak z Sassuolo 2:3. Czyste konto zachował natomiast Wojciech Szczęsny - AS Roma rozbiła bowiem Palermo 5:0.
Na zero z tyłu zagrali też nasi obrońcy. Borussia z Łukaszem Piszczkiem pokonała 1:0 Bayer, a Torino Glika bezbramkowo zremisowało z Carpi (reprezentant Polski skończył mecz z żółtą kartką na koncie).
(mal)