"Spodziewamy się bardzo ciężkiego meczu” – mówił o wtorkowym spotkaniu z reprezentacją Polski trener angielskiej kadry Roy Hodgson. „Mam nadzieję, że mój zespół stanie na wysokości zadania. Liczę na doświadczenie moich piłkarzy”- zaznaczył.
Angielski selekcjoner przyznał, że mecz z Polską będzie miał ogromne znaczenie dla układu tabeli eliminacyjnej grupy H. Gdybyśmy wygrali, byłaby to gigantyczna zaliczka na dalszą część eliminacji. Ale to na razie tylko słowa. Musimy wybiec na boisko i próbować realizować swój cel - podkreślił. Dopóki nie wyjdziemy na murawę i nie zobaczymy, co nas czeka, nie jesteśmy w stanie niczego konkretnie przewidzieć - przyznał.
Hodgson odniósł się do informacji o ostatnich kontuzjach w jego drużynie. Nie bagatelizował ich, ale stwierdził, że nie może narzekać na brak utalentowanych piłkarzy. Popatrzmy, ilu utalentowanych zawodników trafiło do kadry Anglii po MŚ 2010. Myślę, że mamy zachowaną odpowiednią równowagę między młodością i starszymi piłkarzami. Dobrze, iż jest w kim wybierać - zaznaczył. Zapytany o polski zespół nie chciał się szerzej wypowiadać. Nie będę popisywał się znajomością nazwisk polskich piłkarzy, ale zapewniam, że ich znam - stwierdził.
Wiemy, jak doskonałym jest zawodnikiem - mówił o Robercie Lewandowskim. Nie tylko nasz bramkarz Joe Hart będzie starał się go zatrzymać, ale cały zespół. Jestem przekonany, że kibice zobaczą we wtorek fajne spotkanie - podkreślił.