"Karol Nawrocki nie jest politykiem. Jest urzędnikiem, człowiekiem trochę spoza. Jest tu element eksperckości, a nie polityczności. Został wybrany na szefa IPN-u nie tylko głosami PiS, ale także posłów Konfederacji. Widać, że pan dr Nawrocki potrafi rozmawiać z innymi środowiskami. To jest kandydat popierany przez PiS, natomiast wybrany przez Komitet Obywatelski" - powiedział w Porannej rozmowie w RMF FM Marcin Przydacz z Prawa i Sprawiedliwości. Poseł dodał, że PiS "pomoże Nawrockiemu w finansowaniu kampanii".
Śledzę to, co się dzieje w Polsce. Karol Nawrocki to najlepszy możliwy kandydat. Podjęliśmy decyzję o jego poparciu w oparciu o badania i analizy. Wydaje się on spełniać wszystkie warunki, by mógł wygrać mimo świadomości, że łatwo nie będzie. Ten wczorajszy początek w Hali „Sokół” nastraja optymistycznie - powiedział w Porannej rozmowie w RMF FM Marcin Przydacz, który aktualnie jest w Montrealu na sesji Zgromadzenia Parlamentarnego NATO.
Karol Nawrocki nie jest politykiem. Jest urzędnikiem, człowiekiem trochę spoza. Jest tu element eksperckości, a nie polityczności. Został wybrany na szefa IPN-u nie tylko głosami PiS, ale także posłów Konfederacji. Widać też, że pan dr Nawrocki potrafi rozmawiać z innymi środowiskami. Pokazuje to przykład PSL-u. Rehabilitacja Wincentego Witosa i działania natury historycznej mogą zaprocentować poparciem wielu wyborców PSL-u, którzy nie będą chcieli głosować na światopoglądowego lewicowca, którym jest Rafał Trzaskowski - dodał gość Roberta Mazurka.
Poseł powiedział, że PiS "pomoże Nawrockiemu w finansowaniu kampanii".
Wczorajsze wydarzenie (ogłoszenie kandydatury Karola Nawrockiego w Krakowie - przyp. red.) było finansowane ze środków obywatelskich - dodał.