Hiszpańskie media krytycznie oceniły postawę swoich zawodników w przegranym meczu z Polską 28:29 o brązowy medal mistrzostw świata piłkarzy ręcznych. Odnotowały, że rywale lepiej opanowali nerwy w końcówce dogrywką spotkania, które zgodnie oceniły jako horror.
Komentatorzy rozgłośni RTVE przypomnieli, że broniący w Katarze tytułu mistrza świata podopieczni Manolo Cadenasa przystępowali do meczu o brąz jako faworyci z uwagi na wygrany z Polską przed mundialem towarzyski mecz w Oviedo, a także lepsze wyniki w całym turnieju.
Nasi szczypiorniści w meczu o trzecie miejsce udowodnili, że porażka z Francuzami nie była wypadkiem przy pracy i rzeczywiście nie jesteśmy już najlepszym zespołem na świecie. Naszpikowana gwiazdami drużyna Cadenasa grała nierówno i nie ustrzegła się licznych błędów - ocenili komentatorzy.
Dziennikarze największego publicznego radia Hiszpanii odnotowali, że niedzielny sukces Polaków dał im trzeci brąz na mistrzostwach świata piłkarzy ręcznych, pozbawiając jednocześnie hiszpańskich szczypiornistów trzeciego z rzędu mundialowego medalu. Stwierdzili też, że na drodze do wejścia polskiego zespołu do finału tegorocznej imprezy stanęli nie tylko zawodnicy Kataru, ale także słabo sędziujący piątkowy półfinał sędziowie.
Z kolei reporterzy "Radio Marca" stwierdzili, że pomimo zmęczenia fizycznego i rozgoryczenia po przegranym w piątek półfinale z Francją podopieczni Cadensa próbowali pokazać charakter i dojrzałość w meczu o brąz.
Nasz zespół walczył, odrabiał straty i wielokrotnie przeważał w meczu z Polską, ale był drużyną chimeryczną, grającą nierówno - podsumowali komentatorzy madryckiej rozgłośni.
Media zauważyły, że biało-czerwoni byli w niedzielę bardzo wymagającym rywalem dla Hiszpanów. Odnotowały, że rodzimi szczypiorniści podobnie jak w półfinale zagrali poniżej oczekiwań w pierwszej połowie spotkania.
Po raz kolejny gracze Cadenasa źle rozpoczęli mecz. Obrona popełniała błędy, a Polacy zdołali uzyskać nawet czterobramkową przewagę. Na szczęście jeszcze przed przerwą udało się uporządkować grę i doprowadzić do remisu. Niestety, Polacy odwdzięczyli się nam w końcówce drugiej części spotkania, a w dogrywce meczu-horroru odebrali nam brązowy medal - przypomniało "Radio Marca".
Komentatorzy zgodnie twierdzą, że hiszpańscy szczypiorniści uzyskując coraz większą przewagę w czasie drugiej połowy zlekceważyli Polaków, słynących z zaciętej walki do końca meczu. Nasze błędy z końcówki spotkania doprowadziły do niewiarygodnego finiszu w wykonaniu Polaków - dodali.
Tymczasem "Sport" w swoim internetowym wydaniu nie odmówił hiszpańskim szczypiornistom ambicji i zaangażowania w meczu o trzecie miejsce. Łzy naszych zawodników są zrozumiałe. Dali z siebie wszystko, lecz ostatecznie wracają do Hiszpanii z medalem z czekolady - podsumował "Sport".