Niemiec Andre Greipel z ekipy Lotto Soudal wygrał siódmy etap wyścigu kolarskiego Giro d'Italia, prowadzący z Sulmony do Foligno. Różową koszulkę lidera zachował Holender Tom Dumoulin (Giant). Rafał Majka (Tinkoff) zajął w Foligno 30. miejsce i wciąż jest 12. w klasyfikacji generalnej.
Greipel najszybciej finiszował z peletonu, wyprzedzając Włochów Giacomo Nizzolo (Trek) i Sachę Modolo (Lampre). To jego drugie etapowe zwycięstwo w tegorocznym Giro - dwa dni wcześniej triumfował w Benewencie. Trzeci dzień z rzędu zwycięstwo swojego zawodnika świętuje natomiast belgijska ekipa Lotto Soudal: w czwartek bowiem sukcesy Greipela rozdzielił Tim Wellens.
Z etapów sprinterskich wszystkie jak dotąd wygrali Niemcy. Na początku wyścigu w Holandii dwukrotnie najszybszy był Marcel Kittel. W piątek sprinter ekipy Etixx-Quick Step nie mógł jednak włączyć się do walki na finiszu z powodu defektu 5 km przed metą.
Z kolarzy z pierwszej dziesiątki zagapił się tylko Kolumbijczyk Juan Esteban Chaves - przyjechał w tej części rozciągniętego peletonu, której zaliczono stratę dziewięciu sekund. W efekcie zawodnik australijskiej grupy Orica spadł z 8. na 11. pozycję.
Interesująco zapowiada się sobotni etap z Foligno do Arezzo (186 km). Kolarze będą musieli pokonać liczący 6,4 km odcinek szutrowy na podjeździe do Alpe di Poti, skąd będą mieć do mety jeszcze 18 km. Ostatni kilometr będzie prowadzić pod górę.
(edbie)