Robert Kubica z Williamsa miał dwudziesty - czyli ostatni - czas podczas drugiego treningu przed niedzielnym wyścigiem Formuły 1 o Grand Prix Abu Zabi, kończącym sezon. Wcześniej był osiemnasty. Ponownie najszybszy okazał się Fin Valtteri Bottas z Mercedesa.
W popołudniowej sesji Bottas, który w klasyfikacji MŚ 2019 na pewno zajmie drugie miejsce, wyprzedził o 0,310 s pewnego już tytułu mistrzowskiego Brytyjczyka Lewisa Hamiltona (również Mercedes). Trzeci był Charles Leclerc z Monako (Ferrari) - czas wolniejszy o 0,386 od Fina.
Kubica tym razem stracił do Bottasa 4,199 s, natomiast prawie sekundę do swojego partnera z teamu Williamsa - Brytyjczyka George'a Russella.
Podczas pierwszego treningu Polak miał osiemnasty czas, wówczas gorszy od Bottasa o 3,835, a lepszy od Australijczyka Daniela Ricciardo (Renault) oraz Russella.
Stawką ostatniego w sezonie wyścigu Formuły 1 będzie trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej mistrzostw świata. O tę pozycję walczą dwaj zawodnicy - trzeci w klasyfikacji Holender Maks Verstappena (Red Bull), który zgromadził 260 pkt, oraz czwarty Leclerc - 249 pkt.
Być może w Abu Zabi wyjaśni się sportowa przyszłość Kubicy, który po roku startów rozstaje się z teamem Williams. Polak już wcześniej zapowiedział, że odchodzi z brytyjskiej ekipy. Zastąpi go Kanadyjczyk Nicholas Latifi.
PRZECZYTAJ: Robert Kubica: To może być mój ostatni wyścig w F1