Fabio Capello zapowiedział, że za cztery lata, po mistrzostwach świata w Rosji, przejdzie na trenerską emeryturę. Selekcjoner "Sbornej" w styczniu przedłużył swoją umowę z rosyjską federacją do 2018 roku. "Po mundialu będę miał 71 lat. Będę jak sir Alex Ferguson. On jednak zakończył karierę w wieku 72 lat, więc ja zrobię to o rok wcześniej" - powiedział Capello w rosyjskich mediach.
W styczniu włoski szkoleniowiec przedłużył kontrakt do 2018 roku, czyli do mistrzostw świata, których gospodarzem będzie Rosja. Umowa gwarantuje mu zarobki w wysokości ponad 6 milionów euro rocznie, co plasuje go w gronie najlepiej zarabiających trenerów na świecie.
67-letni Włoch objął reprezentację Rosji w 2012 roku, po nieudanym występie w mistrzostwach Europy w Polsce i na Ukrainie. Wywalczył z nią awans do tegorocznego mundialu w Brazylii. Rywalem "Sbornej" w grupie H będą Algieria, Belgia i Korea Południowa.
W przeszłości Capello prowadził m.in. reprezentację Anglii, Real Madryt, Juventus Turyn i AC Milan.
(MRod)