Czesław Michniewicz został nowym selekcjonerem piłkarskiej reprezentacji Polski - potwierdził oficjalnie PZPN. Poprowadzi kadrę w marcowym barażu z Rosją w walce o mundial.
Podjąłem decyzję o powołaniu Czesława Michniewicza na stanowisko selekcjonera reprezentacji Polski. Podpisaliśmy umowę do końca 2022 roku, z opcją przedłużenia. Uważam, że to najlepszy wybór dla naszej kadry przed zbliżającymi się wyzwaniami - poinformował prezes PZPN Cezary Kulesza.
Jest to jeden z najlepszych trenerów w Polsce. Pokazał mi plan na pierwszy baraż i tym mnie przekonał. Wyjaśnił mi wszystko - podkreślił na konferencji prasowej Kulesza. Dwie strony są zadowolone z kontraktu - powiedział szef związku.
Ostatnie dni i tygodnie były dla mnie bardzo pracowite. Poprzez analizy i głębsze przemyślenia dokonałem wyboru selekcjonera. Wiem, że to jest dobra decyzja. To jeden z najlepszych trenerów w Polsce - podkreślił Kulesza podczas konferencji prasowej na PGE Narodowym.
Przekonało mnie to, że trener Michniewicz pokazał mi obszerny plan na pierwszy mecz barażowy. Wyjaśnił mi wszystko. Bardzo się cieszę, że był przygotowany do takiej rozmowy - dodał prezes PZPN.
Podkreślił również, że "nic nikomu nie obiecywał", odnosząc się do pytania m.in. o Adama Nawałkę.
Michniewicz zastąpił na stanowisku selekcjonera Paulo Sousę, który pod koniec grudnia na własne życzenie rozwiązał umowę z Polskim Związkiem Piłki Nożnej i przeniósł się do brazylijskiego Flamengo Rio de Janeiro. Portugalczyk porzucił naszą reprezentację w bardzo trudnym dla nas momencie - powiedział Kulesza na konferencji prasowej.
Każdy, kto rozpoczyna pracę w zawodzie trenera, marzy, by kiedyś poprowadzić reprezentację. Dziś spełnia się moje marzenie, jestem dumny, ale wiem, co mnie czeka. Do barażu z Rosją zostały 52 dni, więc to nie jest mało. Postaram się jak najszybciej spotkać z najbardziej doświadczonymi piłkarzami. Już w tym tygodniu spotkam się z Robertem Lewandowskim - powiedział Michniewicz.
24 marca w Moskwie reprezentacja pod wodzą Michniewicza zagra półfinałowy baraż z Rosją o mundial w Katarze. W przypadku wygranej pięć dni później Polska zagra u siebie ze Szwecją lub Czechami w bezpośredniej walce o bilety na MŚ.
Na konferencji zrobiło się nerwowo, gdy pojawiły się pytania o dawne sprawy i kontakty Michniewicza z szefem piłkarskiej mafii korupcyjnej "Fryzjerem".
Interesuje mnie "akcja Rosja", ale też to, co dzieje się wokół mojej osoby. Nic złego nie zrobiłem, nie mam żadnego zarzutu i nie mam żadnych przeciwwskazań, by pracować jako trener reprezentacji - odpowiedział Michniewicz na pytanie o korupcyjne wątpliwości sprzed lat.
Michniewicz spiął się z jednym z dziennikarzy. Pana wypowiedź nadaje się do prokuratury - mówił szkoleniowiec. Głos w całej sprawie zabrał też Kulesza.