Gianlugi Buffon ogłosił, że kończy grę w Juventusie Turyn i w reprezentacji Włoch. Na konferencji prasowej legendarny bramkarz ze łzami w oczach zapowiedział, że ostatnim jego meczem w barwach Juve będzie sobotnie spotkanie z Veroną. W klubie zastąpi go Wojciech Szczęsny. Ten pożegnalny mecz 40-letniego Buffona będzie dla Juventusu już zwykłą formalnością, bo kilka dni wcześniej turyński klub zapewnił sobie siódme z rzędu mistrzostwo kraju. "Uważam, że to najlepszy sposób, by zakończyć tę nadzwyczajną przygodę" - mówił wzruszony.
Prezes klubu Andrea Agnelli poinformował siedząc obok Buffona, że bramkę przejmuje po nim na stałe Szczęsny, występujący od początku tego sezonu w biało-czarnych barwach.
Dziękuję z całego serca za tych 17 lat - mówił Agnelli, zwracając się do Buffona w sali stadionu Juventusu. Podkreślił: Jego statystyka jest obłędna; z Juventusem zdobył 26 trofeów, grał w nadzwyczajny sposób przez 17 sezonów. Jakąkolwiek decyzję podejmie, będzie miał moje pełne poparcie.
Pytany o swą przyszłość "Gigi" Buffon nie zdradził żadnych szczegółów. Przyznał natomiast: Otrzymałem zachęcające propozycje zarówno dotyczące boiska, jak i nie, a najbardziej zachęcającą przedstawił mi Andrea Agnelli.
Następnie oświadczył: Poczekam aż miną te trzy dni, a potem podejmę definitywną decyzję w całkowitym spokoju, taką, która będzie zgodna z moim charakterem i moją naturą.
Dla mnie kwintesencją życia jest to, by znaleźć wyzwanie, a potem walczyć, by stawić mu czoła - zapewnił zawodnik odchodzący z Juve.
Prezes Agnelli oświadczył, że dla legendarnego piłkarza jest miejsce w kierownictwie klubu, ale - zastrzegł - będzie musiał wcześniej on przejść odpowiednie szkolenie.
Sam Buffon zasugerował, że odpowiada mu to rozwiązanie. Następnie stwierdził, że jest "zwierzęciem wyczynowym".
Jeśli miałbym zdecydować się na dalszą grę, na pewno nie byłaby to trzecio- czy czwartorzędna liga, ale ambitny klub, gdzie walczy się o wielkie cele - zaznaczył.
Buffon potwierdził też swe odejście z reprezentacji narodowej. Wyraził przekonanie, że teraz kolej na młodzież. Jeśli ja stałem się problemem trzy miesiące temu, nie mam odwagi pomyśleć o tym, co mogłoby być trzy miesiące później, czy hipotetycznie za pół roku czy rok później - dodał. To byłoby skrajnie trudne do zniesienia, coś, od czego chcę trzymać się z daleka, nie sądzę, bym na to zasłużył - oświadczył dotychczasowy kapitan reprezentacji.
Reprezentacja ma już świetnych młodych bramkarzy, którzy muszą zdobywać doświadczenie - ocenił.
Dlatego, jak powiedział, nie stanie w bramce 4 czerwca podczas towarzyskiego meczu reprezentacji Włoch z Francją. Nie potrzebuję następnych dowodów uznania, sympatii i różnych celebracji - wyjaśnił.
Buffon wywalczył z Juventusem m.in. dziewięć razy mistrzostwo kraju (nie licząc dwóch odebranych tytułów). Wcześniej grał w Parmie.
W reprezentacji Włoch rozegrał dotychczas 176 meczów. W 2006 roku zdobył mistrzostwo świata, a w 2012 - wicemistrzostwo Europy.
(ph)