Awanturą zakończyło się czwartkowe posiedzenie sejmowej komisji ds. sportu. Część posłów liczyła na wyjaśnienia w sprawie klubów piłkarskich z Łodzi - ŁKS-u i Widzewa, ale na posiedzenie nie przybył ani prezes PZPN, ani przedstawiciele komisji licencyjnej. Związek reprezentował wiceprezes Adam Olkowicz, który przekazał parlamentarzystom jedynie ogólne informacje na temat przygotowań do Euro 2012.
Jeśli nie zajmiemy się licencjami łódzkich klubów, to do Sejmu przyjadą kibice - apelował poseł Marek Matuszewski z PiS. Na nieco ponad miesiąc przed wznowieniem rozgrywek nie jest bowiem jasne, w której lidze wystąpią Widzew (uwikłany w aferę korupcyjną sprzed lat) i ŁKS (nie dostał licencji na grę w ekstraklasie).
Zapytany o nieobecność prezesa PZPN Adam Olkowicz odpowiedział, że Grzegorz Lato nie został skutecznie zawiadomiony o zaproszeniu na posiedzenie komisji. Tego wyjaśnienia nie przyjęła jednak do wiadomości przewodnicząca sejmowej komisji Elżbieta Jakubiak. Podkreśliła, że listownie zaprosiła Grzegorza Latę i że trzykrotnie zmieniano termin posiedzenia, aby dostosować go do obowiązków prezesa PZPN. Tak, by prezes Lato był w kraju, a nie na Bahamach - dodała.
Sprawą licencji klubów piłkarskich ma zająć się komisja sejmowa na kolejnym posiedzeniu, którego terminu jeszcze nie określono. Roman Kosecki (PO) przypomniał, że trzeba się spieszyć, ponieważ rozgrywki ligowe ruszają 1 sierpnia.