Kamil Majchrzak skreczował w meczu z rozstawionym z "ósemką" Kei Nishikorim w 1. rundzie Australian Open. Polski debiutant spasował przy stanie 3:6, 6:7 (6-8), 6:0, 6:2, 3:0 dla Japończyka, a Hubert Hurkacz przegrał z chorwackim tenisistą Ivonem Karlovicem 7:6 (7-5), 6:7 (5-7), 6:7 (3-7), 6:7 (5-7).
Majchrzak pokazał się z bardzo dobrej strony, wygrywając dwa pierwsze sety, ale potem zaczął mieć poważne kłopoty ze skurczami w dłoni oraz w nogach.
176. w rankingu ATP Polak, który dostał się do głównej części australijskiego turnieju z kwalifikacji, po raz pierwszy w karierze zmierzył się z dziewiątym w tym zestawieniu Nishikorim. Nigdy wcześniej też nie miał okazji grać z tak wysoko notowanym przeciwnikiem.
23-letni piotrkowianin w poprzednim sezonie brał udział w eliminacjach do wszystkich czterech odsłon Wielkiego Szlema, ale za każdym razem bez powodzenia. Na co dzień startuje w imprezach niższej rangi - challengerach. Ma za sobą tylko jedno podejście do zawodów ATP - dwa lata temu przeszedł kwalifikacje w Antalyi, a z turniejem głównym pożegnał się po pierwszej rundzie.
Starszy o siedem lat Azjata to finalista US Open sprzed pięciu lat i dwukrotny półfinalista tego turnieju (2016 i 2018). Poprzednią edycję Australian Open opuścił z powodu kontuzji nadgarstka, ale we wcześniejszych sześciu odsłonach regularnie docierał do czołowej "ósemki" lub odpadał rundę wcześniej. W dorobku ma 12 tytułów wywalczonych w zawodach ATP, z czego ostatni wywalczył na początku stycznia w Brisbane.
Hurkacz zajmuje 76. miejsce w rankingu ATP, a Karlovic jest sklasyfikowany o trzy pozycje niżej. Zawodnik z Bałkanów zrewanżował się wrocławianinowi za porażkę w ich jedynym do wtorku pojedynku. W kwalifikacjach ubiegłorocznej edycji turnieju ATP w Cincinnati ten drugi wygrał 7:6 (7-3), 7:6 (7-4).
Polak urodził się w 1997, a Chorwat... w 1979 roku. Pierwszy próbował swoich sił już w poprzedniej edycji Australian Open, ale wówczas nie przeszedł eliminacji. Zadebiutował za to w poprzednim sezonie w trzech pozostałych odsłonach Wielkiego Szlema - we French Open i US Open dotarł do drugiej rundy.
Najlepszym wynikiem Karlovica w imprezach tej rangi jest ćwierćfinał Wimbledonu z 2009 roku. W Australian Open, w którym występuje nieprzerwanie od 15 lat (latach 2001-2002 odpadł w kwalifikacjach), może pochwalić się 1/8 finału z 2010 roku.
Doświadczony Chorwat zmierzy się teraz z rozstawionym z "ósemką" Keim Nishikorim. Japończyk awans uzyskał po kreczu Kamila Majchrzaka.
Opracowanie: