W spotkaniu rozgrywanym w ramach towarzyskiego Turnieju Mistrzów, Arsenal pokonał po serii rzutów karnych Bayern Monachium 3:2. W regulaminowym czasie padł remis 1:1, a bramkę z jedenastu metrów zdobył Robert Lewandowski.
W przerwie między sezonami, najlepsze drużyny świata biorą udział w towarzyskich turniejach poza Europą. W Chinach, obok Milanu i Borussii Dortmund (obie te ekipy grały ze sobą w poniedziałek. Dortmundczycy wygrali 3:1), w imprezie uczestniczą Bayern Monachium i Arsenal.
Na wypełnionym niemal do ostatniego miejsca stadionie w Szanghaju, kibice spodziewali się wielkiego widowiska, ale gołym okiem było widać że monachijczycy i londyńczycy grali na "pół gwizdka". Nie był to poziom do jakiego przyzwyczaili nas Lewandowski, Mueller, Ribery czy Oezil, Welbeck i Ramsey. Raziła przede wszystkim duża liczba strat i niedokładnych podań.