Arkadiusz Milik został napadnięty na przedmieściach Neapolu i okradziony z cennego zegarka - podała Ansa. Do zdarzenia doszło w nocy ze środy na czwartek, gdy piłkarz Napoli wracał do domu po meczu Ligi Mistrzów z Liverpoolem (1:0). Dochodzenie prowadzi policja.
Gdy polski piłkarz wracał do domu po meczu, podjechało do niego dwóch osobników na skuterze. Mężczyźni mieli pistolet i kaski na głowie. W pewnym momencie jeden z napastników przystawił Milikowi pistolet do głowy i zażądał wydania zegarka. Piłkarz nie oponował i oddał swojego rolexa o wartości ponad 7 tysięcy euro. Sprawcy uciekli. Milik natychmiast wezwał policję.
Do napadu doszło około godziny 2 w nocy na ulicy w miejscowości Varcaturo na przedmieściach Neapolu.
(ł)