Wczoraj nowy sezon zainaugurowała piłkarska ekstraklasa. Runda jesienna rozpoczęła się w Częstochowie meczem Rakowa z Wartą Poznań. Wicemistrz Polski pokonał 1:0 Wartę. Dziś do gry włączy się Piast Gliwice, który zmierzy się na wyjeździe z Jagiellonią Białystok.
Dla zespołu Waldemara Fornalika druga część poprzedniego sezonu była bardzo udana. Świetnie prezentował się młody obrońca Ariel Mosór. Został on m.in.: wybrany najlepszym młodzieżowcem marca.
To był bardzo udany rok dla mnie, więc pewność siebie poszła też do góry. Dużo też dała mi praca z psychologiem. Teraz wychodząc na boisko, wychodzę na 100 proc. skoncentrowany. Czuję, że jestem w dobrej formie i muszę to podtrzymać - podkreśla Ariel Mosór, z którym o rozpoczynającym się sezonie ekstraklasy rozmawiał Wojciech Marczyk z redakcji sportowej RMF FM.
Ariel Mosór do zespołu Piasta Gliwice dołączył przed sezonem 2021/22. Kiedy przychodził do klubu z Górnego Śląska, miał na koncie 2 występy w ekstraklasie w barwach Legii Warszawa. W Piaście szybko się odnalazł i gdy dostał szansę na grę w podstawowej jedenastce, to właściwie nie oddał jej do końca sezonu i rozegrał 29 spotkań.
Mój początek nie był jakoś wybitnie udany. Wtedy też jednak forma całego zespołu nie była wysoka. Mieliśmy kilka porażek z rzędu. Dobrze przygotowaliśmy się jednak do drugiej rundy. Dużo nad tym pracowaliśmy. Cała drużyna zaczęła grać dobrze i dzięki temu ja też poszedłem do przodu. Cieszę się, że mogłem pomóc drużynie i byłem graczem, który coś dołożył od siebie i dał chociażby bramkę w meczu z Lechią. To bardzo cieszy i liczę na więcej takich momentów w tym sezonie - zaznacza obrońca Piasta Gliwice Ariel Mosór.
Dzięki dobrym występom młody gracz zespołu z Gliwic nabrał sporo pewności siebie. Jak sam przyznaje, pomogła mu też współpraca z psychologiem. Dzięki temu jest w stanie lepiej skoncentrować się na boisku. W tym sezonie Ariel Mosór będzie chciał potwierdzić swój poziom i przydatność dla zespołu, ale nie nakłada na siebie z tego powodu dodatkowej presji.
Ja podchodzę do tego sezonu tak jak poprzedniego. Chcę dać z siebie wszystko i w każdym miesiącu notować jak największą liczbę minut. Chcę pokazać, że tak jak w zeszłym sezonie jestem w stanie grać na wysokim poziomie w pierwszej jedenastce. Pamiętam też jednak, że zawsze jestem najmłodszym zawodnikiem w zespole. Jak będę dobrze wyglądał na boisku, to wierzę, że będę grał. Możliwy też jest spadek formy i jeżeli będę musiał usiąść na ławce, to się z tym pogodzę - przyznaje Ariel Mosór.
Młody obrońca Piasta konkretne cele na ten sezon powiesił sobie na ścianie w domu. Nie chciał jednak zdradzić, jakie dokładnie one są. Zauważył jednak, że spory piłkarski postęp zrobił nie tylko dzięki swojej pracy i regularny występom, ale także dzięki pracy z trenerem Waldemarem Fornalikiem, który miał spory wpływ na wielu młodych graczy w naszej ekstraklasie.
U żadnego innego trenera nie rozwinąłem się tak jak u trenera Fornalika. Jestem lepszy pod względem fizycznym, ale też i czysto piłkarskim. Dał on mi też takiego pozytywnego kopa i dzięki temu jestem też na takim poziomie - mówi Ariel Mosór.
Dla zawodnika urodzonego w 2003 roku ważna są również rozmowy o piłce z tatą Piotrem Mosórem - byłym piłkarzem m.in.: Legii Warszawa czy Ruchu Chorzów, w którym grał razem z obecnym trenerem swojego syna Waldemarem Fornalikiem.
Ariel z tatą dużo rozmawia po meczach, a także treningach. Ojciec jest obecny na właściwie każdym spotkaniu syna i jako były piłkarz często wskazuje też to, co jest do poprawy, a Ariel chętnie korzysta z porad taty.
Dużo uwag mojego taty wykorzystałem. Muszę jednak podkreślić, że pierwszy głos zawsze mają trenerzy, ale takie rozmowy z tatą na szybko po meczu czy dzień po meczu też są ważne. Pozwalają lepiej przygotować się do analizy. Chodzi też oto, żeby wiedział jak to wyglądało z innej perspektywy - wyjaśnia Ariel Mosór.
Pierwszy mecz swojego syna w sezonie 2022/23 Piotr Mosór będzie obserwował z trybun stadionu w Białymstoku, bo Piast zagra na wyjeździe z Jagiellonią. To spotkanie dziś o 17:30.
A całą rozmowę z Arielem Mosórem można odsłuchać poniżej: