W pierwszym meczu 3. rundy kwalifikacji Ligi Mistrzów Anderlecht Bruksela pokonał Wisłę Kraków 3:1. Honorową bramkę dla Polaków strzelił w drugiej połowie Maciej Żurawski. Wcześniej Wisłą straciła jednak trzy bramki. Rewanż za dwa tygodnie.
Pechowa dla Wisły okazała się już 13. minuta pierwszej połowy spotkania - wtedy Krakowianie stracili pierwszą bramkę po strzale Jestrowicia. Kolejny gol, autorstwa Lovre'a, padł w 38. minucie. W 60. minucie trzecią bramkę dla Anderlechtu zdobył Aruna.
Trener Wisły nie obawiał się dzisiejszych rywali. Anderlecht mam dobrze rozpracowany. To zespół bardzo dobrze wyszkolony technicznie, którego atutem jest gra ofensywna. W obronie Anderlecht ma jednak słabe punkty - twierdził Kasperczak.
Na brukselskim stadionie był specjalny wysłannik RMF Wojciech Słoń. Posłuchaj jego relacji:
W rozgrywkach o Puchar Europy Wisła występuje po raz trzeci. W historii tych rozgrywek Biała Gwiazda grała już z mistrzem Belgii, i to z powodzeniem. W sezonie 1978-79 krakowianie wyeliminowali FC Bruges (1:2 i 3:1).
Nie powiodła się natomiast krakowskim piłkarzom rywalizacja z RWD Molenbeek w Pucharze UEFA w sezonie 1976-77. Oba mecze zakończyły się remisem 1:1, karne lepiej strzelali rywale.
Bilans występów Wisły w PE uzupełniają mecze w sezonie 1978-79 także ze Zbrojovką Brno (2:2, 1:1) i Malmoe FF (2:1, 1:4) oraz dwa lata temu - ze Skonto Ryga (2:1, 1:0) i FC Barcelona (3:4, 0:1). Anderlecht grał dotychczas z powodzeniem z polskimi drużynami. W PE w 1982 roku wyeliminował Widzew Łódź (4:1, 2:1), pięć lat później - Górnika Zabrze (2:0, 1:1).
08:50