Nad ranem szwajcarska policja aresztowała w Zurychu kolejnych ważnych działaczy FIFA. Wśród zatrzymanych znaleźli się między innymi: Juan Angel Napout - prezydent CONMEBOL i Alfredo Hawit - prezydent CONCACAF. O dalszym ciągu afery korupcyjnej w światowym futbolu szeroko informuje amerykański "New York Times".
Do zatrzymań doszło m.in. w hotelu Baur au Lac. To właśnie w tym miejscu wybuchła afera FIFA, kiedy w maju aresztowano siedmiu działaczy światowej federacji. Tym razem szwajcarskie służby pojawiły się w hotelu już o 6 rano. Zatrzymań dokonano także w innych miejscach. Nieoficjalne informacje mówią o kilkunastu zatrzymanych osobach.
W tym gronie są także prezydenci dwóch kontynentalnych konfederacji. Zatrzymani zostali Paragwajczyk Juan Angel Napout z CONMEBOL (południowoamerykańska konfederacja piłki nożnej) oraz Alfredo Hawit - tymczasowy prezydent CONCACAF (konfederacja Ameryki Północnej, Środkowej i Karaibów). Dla CONCACAF to kolejny cios. Wcześniej zatrzymano poprzedniego prezydenta tej organizacji Jeffrey'a Webba, a rządzący CONCACAF przez 21 lat Jack Warner został dożywotnio zdyskwalifikowany.
FIFA po porannych zatrzymaniach ograniczyła się do krótkiego oświadczenia: Zostaliśmy poinformowani o dzisiejszych wydarzeniach przez Departament Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych. FIFA nadal będzie w pełni współpracować ze wspomnianym departamentem jak i z biurem prokuratora generalnego Szwajcarii. FIFA dodała także, że kolejnych informacji w sprawie zatrzymań nie powinniśmy się spodziewać.
Zatrzymanych działaczy FIFA podejrzewa się między innymi o pranie brudnych pieniędzy.
(az)