Aż 2 tysiące procent przekroczone były w środę wieczorem normy zanieczyszczenia powietrza w Nowym targu na Podhalu. O przeszło tysiąc procent przekroczone były także normy w części Zakopanego. Smog nie odpuszcza.
Jak informuje reporter RMF FM sytuacja stała się wręcz dramatyczna, a złożyło się na nią przede wszystkim palenie w piecach na paliwa stałe, a także specyficzna pogoda.
Na Podhalu jest inwersja temperatury a to oznacza, że na górze jest cieplej, niż na dole. Na dodatek nie ma wiatru. To powoduje, że powietrze z zanieczyszczeniami utrzymuje się blisko gruntu i stoi niemal w miejscu.
To spowodowało, że w środę późnym wieczorem normy pyłu zawieszonego PM 10 w Nowym Targu przekroczone były o ponad 700 procent, a PM 2.5 o ponad 2 tysiące procent.
W dolnej części Zakopanego były tylko nieco lepiej - normy PM10 przekroczone były o 400 procent a PM 2.5 o ponad 1000 procent.
Na szczęście prognozy przewidują wiatr, wiec powietrze na Podhalu powinno się poprawić.