77 strażaków i strażaczek w pełnym umundurowaniu bojowym zdobyło Świnicę w Tatrach. Ten wyczyn, okupiony niezwykłym wysiłkiem, poświęcili promocji dawców komórek macierzystych i szpiku kostnego.

W sobotę rano turystów na szlaku turystycznym prowadzącym z Kuźnic na Halę Gąsienicową zaskoczył widok kilkudziesięciu strażaków w pełnym umundurowaniu bojowym. Znaleźli się tam nie z powodu kolejnego pożaru w tatrzańskim schronisku (w ubiegłym tygodniu zapalił się dach schroniska na Hali Kondratowej), a z zupełnie innej przyczyny.

Druhowie i druhny z 30 jednostek gaśniczych w całym kraju przyjechali w Tatry, by promować fundację DKMS, która poszukuje i wspiera dawców komórek macierzystych i szpiku kostnego. Dawcy mogą uratować życie chorym na nowotwory krwi.

Strażacy zdobyli szczyt Świnicy (2301 m n.p.m.) w pełnym umundurowaniu, jakie używają wyruszając na akcję - żaroodpornym ubraniu, butach bojowych, hełmach, a niektórzy nawet z butlami na plecach. Taki kompletny strój może ważyć nawet 30 kilogramów.

Opracowanie: