Od jutra (czwartek, 1 grudnia) we Wrocławiu zaczną działać "Przystanki Ciepła". To 17 ogólnodostępnych miejsc, w których będzie można się ogrzać i wypić herbatę czy poczytać książkę. Jak informuje ratusz, powstały one w różnych częściach miasta, by wesprzeć osoby, które mogą dotknąć skutki kryzysu energetycznego.
Jak podkreślił wrocławski magistrat w komunikacie prasowym, nadchodząca zima grozi zjawiskiem tzw. ubóstwa energetycznego. To właśnie osoby o najniższych dochodach i z niepełnosprawnościami, a także seniorzy mogą najbardziej odczuć skutki kryzysu energetycznego - napisano.
Traktujemy te miejsca jako trochę takie "czujniki". Dzięki "Przystankom Ciepła" będziemy wiedzieć jak kształtuje się sytuacja, będziemy monitorować te miejsca. Będziemy sprawdzać, czy mieszkańcy z nich korzystają. Co najważniejsze, jeśli by się okazało, że sytuacja kryzysowa rozwinie się, jeśli będzie coraz więcej osób potrzebujących pomocy - to jesteśmy w stanie ten system rozwinąć, tworzyć kolejne miejsca, kolejne przestrzenie - mówi Bartłomiej Świerczewski, dyrektor Departamentu Spraw Społecznych.
"Przystanki Ciepła" zlokalizowano w filiach bibliotek, Centrach Aktywności Lokalnej, instytucjach kultury, dziennych domach pomocy społecznej czy placówkach fundacji. Jest tam ciepło. Można się napić herbaty albo poczytać książkę lub gazetę.
Jeden z Przystanków Ciepła znajduje się właśnie u nas, w Sektorze 3. To jest miejsce, gdzie możemy wspólnie spędzić czas, integrować się. Być może te osoby, które przyjdą się zagrzać, zainteresują się także działalnością społeczną i będą chciały uczestniczyć w wielu wydarzeniach organizowanych na miejscu - mówi Grzegorz Tymoszyk, koordynator Wrocławskiego Centrum Wspierania Organizacji Pozarządowych Sektor 3.
Osoby przebywające w "Przystanku" będą mogły liczyć na pomoc opiekuna danego miejsca. Dodatkowo, w razie potrzeby, wsparcia udzielą także pracownicy socjalni z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej - czytamy w informacji przesłanej przez miasto.