We wtorek rano doszło do poważnej awarii sieci zasilania na wrocławskiej zajezdni Borek. Sparaliżowany został ruch aż 16 linii tramwajowych. Choć awaria została już usunięta, jeszcze przed godz. 10 trzeba było się liczyć się z opóźnieniami. Sytuacja wydaje się być już opanowana.
Reporterka RMF FM Martyna Czerwińska poinformowała, że na ważnej zajezdni we Wrocławiu - Borek - doszło we wtorkowy poranek do awarii zasilania.
Kilkadziesiąt tramwajów nie mogło wyjechać punktualnie.
Mieszkańcy stolicy Dolnego Śląska gromadzili się na przystankach.
Około godz. 8:00 awaria została usunięta, ale występowały ogromne opóźnienia dotyczące aż 16 linii.
Sięgały one nawet kilkudziesięciu minut.
Około godz. 10 reporterka RMF FM poinformowała, że na pętlę Krzyki - na południu miasta - co kilka minut podjeżdżają tramwaje. Sytuacja wydaje się opanowana, choć niektóre linie mogą mieć jeszcze drobne opóźnienia.