Znany jest sprawca wypadku w Zachmielu w powiecie białobrzeskim na Mazowszu. To 19-latka, która twierdziła dotąd, że była pasażerką. Okazało się, że to jednak ona siedziała za kierownicą - ustalił nasz reporter Mariusz Piekarski.
19-latka po zdarzeniu była w szoku. Jej samochód w wyniku wypadku rozpadł się na pół.
Kobieta była trzeźwa. Jak się okazało, miała prawo jazdy od 7 miesięcy.
Audi, którym jechała 19-latka, wpadło w poślizg na łuku drogi i uderzyło bokiem w opla, którym jechała rodzina. W środku byli rodzice, dwójka dzieci i babcia. To cud, że nikt nie został poważnie ranny, bo ich pojazd wypadł z drogi i przewrócił się na bok.
Rodzice z jednym dzieckiem w nocy opuścili szpital. Na obserwacji - z lekkimi obrażeniami - zostało starsze dziecko i babcia.
Siła uderzenia pojazdu, którym jechała 19-latka, musiała być bardzo duża, gdyż audi rozpadło się na pół. Przód auta został na jezdni, tył leżał w rowie. Opel miał wyrwane koło i leżał na boku.