Na trasie S7 w Zakroczymiu kierowców czekają od dziś spore utrudnienia. Jak podaje GDDKiA, "ruch w obu kierunkach będzie się odbywał jezdnią w stronę Warszawy, w zmiennym przekroju 2+1". Wyjaśniamy, na czym polega ten sposób organizacji ruchu.

Jak informuje warszawska Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, "od wtorku (14 marca), w godzinach popołudniowych, na moście w Zakroczymiu w ciągu drogi ekspresowej S7 wyłączona z ruchu zostanie jezdnia w kierunku Gdańska".

Kierowcy będą korzystać z sąsiedniej trzypasowej jezdni o zmiennych kierunkach jazdy. Na wyłączonej jezdni rozpocznie się jej przebudowa - podaje GDDKiA.

"Zmienny przekrój 2+" - o co chodzi?

Stołeczny oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad informuje, że "ruch w obu kierunkach będzie się odbywał jezdnią w stronę Warszawy, w zmiennym przekroju 2+1, co powinno zminimalizować utrudnienia". Analogiczne rozwiązanie wprowadzono już na wysokości Czosnowa w rejonie ul. Pańskiej (Czosnów-Dębina) - czytamy na stronie Dyrekcji.

Co oznacza "zmienny przekrój 2+1"? Chodzi o to, że w dni robocze, rano, w stronę Warszawy będą dostępne dwa pasy ruchu, a jeden w kierunku Gdańska. Po południu będzie odwrotnie - w kierunku Gdańska zostaną udostępnione dla kierowców dwa pasy ruchu, a jeden w stronę Warszawy.

Nad jezdnią umieszczone są sygnalizatory wskazujące organizację ruchu na pasach. Tak jak w tunelu drogowym, wyświetlona zielona strzałka nad pasem ruchu oznaczać będzie możliwość korzystania z niego. Czerwony krzyżyk to zakaz ruchu - przypomina GDDKiA.

W weekend oraz dni świąteczne liczba pasów ruchu w danym kierunku będzie zależna od szczytów komunikacyjnych - podkreśla warszawski oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Codziennie w godzinach 11-12 i 23-24, podczas zmian oznakowania kierunków jazdy, ruch może odbywać się po jednym pasie ruchu dla każdego z kierunków. Na całym tym odcinku będzie obowiązywać ograniczenie prędkości do 50 km/h.