To pierwsza taka aukcja w Polsce. W galerii Desa Unicum w Warszawie będzie można zlicytować kolekcję 27 gitar należących do wybitnego muzyka i kompozytora - Jana Borysewicza. Znany głównie z grupy Lady Pank muzyk zdecydował się przekazać swoje instrumenty, osobistą biżuterię i nagrody za dokonania w świecie muzycznym pod młotek. Gitary, które można już oglądać w warszawskiej Desie, to nie tylko sprawne instrumenty, ale też dzieła sztuki lutniczej, robione na specjalne zamówienie artysty.

Od dziś instrumenty należące do ikony polskiej sceny rockowej można już oglądać w warszawskiej Desie Unicum przy ul. Pięknej. Galeria zadbała o to, by każdy szczegół wystawianych gitar był dostrzegalny gołym okiem.

Zdobione deski gitar, często stylizowane na wiekowe instrumenty, pieczołowicie wykonane gryfy oraz dokładne opisy każdego z instrumentów wyeksponowano na ciemnym, grafitowym tle, kierując na poszczególne elementy strumienie ciepłego światła.

Całość dopełniają filmy z udziałem grającego na gitarach Jana Borysewicza oraz wielkoformatowe plakaty promujące legendarną grupę Lady Pank.

Wśród instrumentów znajdą się tak legendarne modele, jak Gibson Les Paul, replika z 1957 roku, oraz kilka odmian Fender Stratocaster, których lider zespołu Lady Pank używał podczas licznych koncertów i nagrań. Wystawa to prawdziwa gratka zarówno dla fanów rockowych brzmień, jak i samego artysty. Prezentuje nie tylko instrumenty, lecz także memorabilia - biżuterię, nagrody i płyty - informuje warszawska galeria.

"Skandalista i wirtuoz, introwertyk i wulkan zarazem" - tak tę zmienną, wielobarwną osobowość opisywał w biografii "Mniej Obcy" Marcin Prokop.

Jan Borysewicz swoją muzyczną przygodę rozpoczął w 1978 r. jako gitarzysta Budki Suflera. Trzy lata później założył grupę Lady Pank, której wokalistą został Janusz Panasewicz. Ich debiutancki album z 1983 roku odniósł ogromny, trwający do dziś sukces, z udokumentowaną sprzedażą ponad miliona egzemplarzy.

W kolejnych latach wspólnie wydali 20 płyt. Od 1988 Borysewicz prowadzi również solową działalność pod szyldem Jan Bo. Mimo wszystkich sukcesów oraz wyróżnień, od sprzedaży milionów albumów po miano jednego z najlepszych gitarzystów w Polsce, artyście zawsze chodziło o jedno - muzykę.

Perfekcjonizm i wirtuozeria

Lider Lady Pank jako gitarzysta jest znany ze swojego perfekcjonizmu i wirtuozerii, co najlepiej widać podczas jego gry na koncertach. Nie jest to jeden z tych rockmanów, którzy po występie dewastują swoje instrumenty. Dla Borysewicza gitara to coś więcej niż tylko narzędzie pracy, niekiedy można odnieść wrażenie, że to dla niego świętość.

Pamiętam pierwszy instrument, który przywiozłem do domu w torbie foliowej jadąc tramwajem. Prosili mnie jeszcze, żeby poczekał kilka godzin, ponieważ był świeżo po malowaniu, ale ja już nie mogłem się doczekać, więc przywiozłem ją do domu i spałem z tą gitarą dwa tygodnie. Do dziś w wyobraźni czuję zapach jej farby. Pamiętam dokładnie trasę, te kilka przystanków, moje emocje - wspomina Borysewicz.

Zanim jednak artysta nabył gitarę w małej, wrocławskiej pracowni, pierwszy prototyp zrobił Borysewiczowi kuzyn, stolarz. Nikt nie mógł wiedzieć, że mały Jan uderzający palcami w pusty, drewniany gryf, słyszy w swojej głowie muzykę, która zaprowadzi go na szczyt polskiej sceny rockowej.

Aukcja gitar Jana Borysewicza odbędzie się 21 września o 17:00. Ze względu na duże zainteresowanie, jej organizatorzy apelują do chętnych, by wcześniej zarejestrowali swój udział. Licytację poprowadzi Juliusz Windorbski, prezes galerii Desa Unicum.

Opracowanie: