Zawodnicy udadzą się do Japonii na zaproszenie mistrza olimpijskiego z 1984 roku. To gest solidarności z Ukraińcami i wdzięczności za pomoc jaką Polacy udzielają Ukrainie. Judocy na miejscu wystartują w turnieju, w którym weźmie udział 50 klubów z całego świata.
W najbliższy wtorek do Japonii polecą zawodnicy trenujący judo w gdańskich klubach. To zarówno polscy zawodnicy jak i judocy, którzy swoją przygodę z tym sportem zaczęli już w Ukrainie.
"Chłopaki, którzy z nami jadą, w Gdańsku znaleźli schronienie po tym, jak uciekali ze wschodu Ukrainy przed wojną. Wybrałem zawodników, którzy zwrócili mają uwagę skrupulatną pracą" – mówi RMF FM Antoni Maciołowski, trener judo i organizator wyjazdu do Japonii.
Polsko-ukraińską reprezentacje do Japonii zaprosił Yasuhiro Yamashita – złoty medalista igrzysk olimpijskich w Los Angeles w 1984 roku. Od wielu lat pełni rolę prezesa Japońskiej Federacji Judo. Jak tłumaczą organizatorzy wyjazdu z Gdańska, zaproszenie nie jest przypadkowe. Japończycy mają bardzo dużo empatii w sobie i pamiętają o przyjaciołach.
"Jak przychodzi odpowiedni moment starają się odwdzięczyć. Myślę, że to jest dług wdzięczności wobec Polaków, chcą podziękować za nasza pomoc Ukrainie i za to, że pomagamy budować relacje Polsko-Japońskie" - stwierdza Maciołowski.
"Kolebką judo jest Japonia, to miejsce, z którego ten sport się wywodzi. Myślę, że to będzie przeżycie zarówno dla zawodników, jak i samych trenerów" – mówi RMF FM Bartosz Pyrzewski, trener judo.
"Za moich czasów nawet się nie śniło, żeby pojechać do Japonii. Teraz jest to możliwe, co mnie bardzo cieszy. Uważam, że im szybciej się pojedzie do Japonii, tym szybciej się nauczymy podstaw i wizyta w tym kraju może nakierować na poprawną drogę kierowania tego sportu " - dodaje Maciołowski.
Do Japonii wyjeżdża 9 zawodników, 3 trenerów i psycholog. Pierwszy tydzień spędzą w Fukuoce. To miejscowość na zachodnim wybrzeżu Japonii. Tam właśnie wezmą udział w zawodach i wielu treningach. Po tygodniu pojadą do Tokyo, gdzie będą kontynuowali pogłębianie wiedzy.
"Rola psychologa podczas takiego wyjazdu jest kluczowa, ponieważ te dzieci to są osoby z bardzo kruchą psychiką. Przy tym wyjazd, zawody, opuszczona rodzina. Myślę, że taka osoba w naszej ekipie będzie bardzo ważna" – mówi Pyrzewski
Wyjazd jest patronowany między innymi przez Japoński Komitet Olimpijski, Japońską Federacje Judo, ambasadę Japonii w Polsce.
Autor: Stanisław Pawłowski