Trwają ostatnie przygotowania do testów. To oznacza, że jeszcze w tym miesiącu tarcza antyrakietowa w podsłupskim Redzikowie będzie sprawdzana. Budowa tarczy trwa od 4 lat.
Jak podaje portal gp24.pl, wiceadmirał Jon A. Hill, dyrektor amerykańskiej Agencji Obrony Rakietowej, jeszcze w kwietniu rozpocznie się testowanie sytemu Aegis Ashore.
Hill poinformował, że na miejscu jest już radar, a wyposażenie systemu obrony zostało zainstalowane. W tym miesiącu rozpocznie się cała seria testów. Szczegóły wojskowych działań, jak dodaje gp24.pl, są owiane tajemnicą.
Na terenie dawnego redzikowskiego wojskowego lotniska stacjonuje około 130 marynarzy.
Restrykcje związane z pandemią Covid-19 oraz problemy wynikające z automatyzacji opóźniły budowę bazy obrony przeciwrakietowej w Polsce - mówił w połowie 2021 roku wiceadmirał Jon Hill, dyrektor Agencji Obrony Rakietowej.
Ukończenie bazy mającej być elementem amerykańskiego systemu obrony rakietowej Aegis Ashore - pierwotnie planowane na 2018 r. - było już kilkakrotnie przekładane.
Wprowadziliśmy dużo elementów automatyzacji budowy po stronie konstrukcji militarnej i było to trudne. To było tym, co naprawdę nas spowolniło - powiedział Hill. Jak dodał, prace trwają, jednak dodatkowym czynnikiem spowalniającym je była pandemia.
Restrykcje w Europie są naprawdę, naprawdę ciężkie. Ale świetną rzeczą, którą zrobiliśmy w ciągu ostatniego miesiąca, jest to, że postawiliśmy cztery anteny radarowe (...) i wstawiliśmy system kontroli ognia, więc wygląda to, jakby już było ukończone kilka lat temu - powiedział wojskowy. Dodał, że sytuacja na miejscu jest dobra.
Baza w Redzikowie jest ostatnim z elementów amerykańskiego systemu obrony przeciwrakietowej, przeznaczonego głównie do przechwytywania pocisków balistycznych pośredniego zasięgu z Iranu. Składa się on z radaru umieszczonego w Turcji, bazy dowodzenia w Niemczech, stacjonujących w Europie niszczycieli z rakietami przechwytującymi, a także naziemnej wyrzutni pocisków w Deveselu w Rumunii.