Trzysta metrów od brzegu na wysokości centrum Gdyni na Bałtyku przewrócił się jacht. Na pokładzie były cztery osoby - ciało jednego z członków załogi odnaleziono wieczorem. Dwie osoby, które udało się uratować, zostały przewiezione do szpitala. Wciąż trwają poszukiwania czwartej osoby.
Na pokładzie jachtu były cztery osoby - dwie z nich udało się uratować i one zostały przewiezione do szpitala. Późnym wieczorem odnaleziono ciało trzeciego członka załogi, wciąż trwają poszukiwania czwartego.
Jak dowiedział się nasz reporter, jacht przewrócił się około południa. Cztery osoby, które nim płynęły, wyczarterowały go na 6 godzin. Gdy czas minął i było już późne popołudnie, zaniepokojony właściciel rozpoczął poszukiwania. Wtedy odnalazł w łodzi jednego z pasażerów.
Poszukiwania potrwają prawdopodobnie do pierwszej, drugiej w nocy. Na miejscu zostają jednostki przygotowane do pracy po zmroku, wśród nich okręty Marynarki Wojennej i Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa na Bałtyku. Wieczorem na miejscu pracowała też grupa nurków.