​To miejsce wymowne, bo odwiedzają je głównie dzieci. Przed szczecińskim Teatrem Lalek Pleciuga pojawił się napis nawiązujący do tragedii zbombardowanego przez Rosjan teatru w Mariupolu w Ukrainie. Pracownicy i mali widzowie kolorową kredą, cyrylicą napisali na chodniku ДЕТИ.

Napis powstał przed głównym wejściem do "Pleciugi". Został narysowany kolorową kredą. Przetrwa do pierwszego deszczu, ale być może zostanie później odnowiony.

Kto stworzył napis?

Szczeciński Teatr Lalek przyłączył się do ogólnopolskiej akcji na tegoroczny Dzień Teatru.

To takie nasze wołanie o pomoc, solidaryzowanie się z Ukrainą i wszystkimi krajami, które sprzeciwiają się rosyjskiej agresji. Kiedy okrucieństwo wojny uderza w dzieci, dotyka nas to podwójnie, bo nasz teatr jest skierowany przede wszystkim do dzieci - mówi Magdalena Mrozińska, kierowniczka literacka "Pleciugi".

Napis stworzyli pracownicy teatru, przy udziale małych widzów.

Pomogło nam mnóstwo przechodniów, którzy zatrzymywali się, by zapytać co tu się dzieje i chętnie włączali się do akcji - mówi Magdalena Mrozińska.

Spektakle dla dzieci z Ukrainy

Sam teatr włącza się w pomoc dzieciom uchodźców z Ukrainy. W każdą niedzielę organizowane są spektakle, które zrozumieją najmłodsi nie znający języka polskiego. W najbliższy weekend dzieci będą mogły obejrzeć przestawienie "Przebieranki". Spektakl adresowany jest już do najmłodszych widzów.

Dzieją się w nim niezwykłe rzeczy, ożywają części ubioru. To popis wyobraźni i pokazanie, że w życiu i w zabawie wszystko jest możliwe. Że może stać się wiele fantastycznych rzeczy, gdy skarpetkę założymy na dłoń, a majtki na głowę. Dzieci mają z tego mnóstwo frajdy, a pod koniec same włączają się do zabawy - dodaje kierowniczka literacka teatru.

Wstęp na spektakl jest bezpłatny. Początek o 13:15 w niedzielę.

Opracowanie: