Nie żyje kolejny, ósmy już górnik, który został ranny w wybuchu metanu w kopalni Pniówek w Pawłowicach - informuje Jastrzębska Spółka Węglowa na Twitterze. Zmarł w Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich.
JSW przekazało wieczorem na Twitterze, że w Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich zmarł kolejny górnik poszkodowany w wybuchu metanu w kopalni Pniówek. "Stan pacjenta był skrajnie ciężki - miał oparzenia ponad 50 proc. powierzchni ciała, w tym ponad 30 proc. III stopnia, a także głębokie oparzenia dróg oddechowych" - poinformował siemianowicki szpital w przesłanym Polskiej Agencji Prasowej komunikacie.
JSW przekazała, że "dziś rano w placówce zmarł inny górnik z Pniówka" - przekazała JSW na Twitterze. Jak informowaliśmy, 37-letni mężczyzna miał oparzenia 80 proc. powierzchni ciała, w większość oparzenia III stopnia; miał także poparzone drogi oddechowe. Siemianowicki szpital przekazywał, że stan pacjenta był skrajnie ciężki.