Warunki na szlakach turystycznych są trudne, widoczność dobra, a w wyższych partiach Beskidów leży śnieg - informują ratownicy Grupy Beskidzkiej GOPR. Na Białym Krzyżu w Szczyrku i Siglanach w Wiśle działają już wyciągi narciarskie.
Warunki na szlakach turystycznych są trudne. Jest ślisko. W górach temperatura w sobotę rano wahała się od -2 do -4 st. W ciągu dnia temperatury będą dodatnie. Widoczność w sobotę rano była dobra. W wyższych partiach Beskidów leży śnieg. Na Markowych Szczawinach jest go 9 cm, a na Pilsku 10 cm, a na Leskowcu i Klimczoku 5 cm - poinformowali ratownicy Grupy Beskidzkiej GOPR ze stacji w Szczyrku.
Babiogórski Park Narodowy podał, że do połowy grudnia szlak czerwony na odcinku od Polany Krowiarki do Sokolicy jest zamknięty. Dojście do Sokolicy jest możliwe przez Górny Płaj szlakiem niebieskim i Perć Przyrodników szlakiem zielonym - podał Park.
Wybierając się w góry należy dobrze się przygotować. Niezbędne jest zabezpieczenie termiczne. Trzeba zabrać ze sobą zapas ciepłych płynów, adekwatną do pory roku odzież i odpowiednie obuwie. Kijki ułatwiają utrzymanie równowagi. Turyści, którzy wybiorą się na wycieczkę, powinni mieć przy sobie naładowany telefon komórkowy z aplikacją "Ratunek". Należy pamiętać, że zmrok zapada wcześniej.
Miłośnicy nart mogą już korzystać z wyciągów narciarskich na Białym Krzyżu w Szczyrku oraz w ośrodku Siglany w Wiśle, gdzie leży ok. 40 cm śniegu.
W Beskidach kursują:
- kolej linowo-terenowa na Żar w Międzybrodziu Żywieckim,
- gondole na Halę Skrzyczeńską
- oraz kanapy na Czantorię w Ustroniu.
W razie wypadku można wezwać GOPR dzwoniąc pod bezpłatny numer telefonu alarmowego: 985 lub 601 100 300.