Do pięciu wzrosła liczba górników poszkodowanych w wyniku nocnego pożaru w kopalni Sośnica w Gliwicach (woj. śląskie). Ponad 900 metrów pod ziemią zapalił się metan. Z zagrożonego rejonu wyjechało 47 górników.
Jak informuje reporter RMF FM Marcin Buczek, z pięciu poszkodowanych górników czterech trafiło do szpitali.
Jeden, po konsultacji lekarskiej, został już zwolniony. Dwóch ma oparzenia, dwóch kolejnych zgłaszało dolegliwości mogące sugerować zatrucie gazami.
Teren, w którym doszło do pożaru, jest izolowany od reszty kopalni specjalnymi tamami.
Wydobycie w tym rejonie jest wstrzymane, pozostała część zakładu funkcjonuje normalnie.
Akcja pożarowa w kopalni zaczęła się około 20:30. W zagrożonym rejonie było wtedy 47 górników.
Ogień pojawił się najprawdopodobniej w wyniku zapalenia się metanu. Stało się to w rejonie jednej ze ścian wydobywczych ponad 900 metrów pod ziemią.