Siedem małp przetrzymywała w domu jedna z mieszkanek Bytomia. Jak informuje policja, po inspekcji przeprowadzonej wspólnie z Powiatowym Inspektoratem Weterynarii i bytomskim Towarzystwem Opieki nad Zwierzętami okazało się, że warunki hodowli były fatalne. Kobieta nie miała też żadnych zezwoleń - poinformowano.
W zbyt ciasnych klatkach znajdowało siedem małp i papuga ara.
"46-letnia właścicielka zwierząt nie posiadała stosownych zezwoleń wymaganych przy hodowli posiadanych gatunków zwierząt egzotycznych" - zaznaczają służby.
"Decyzją Powiatowego Inspektora Weterynarii zwierzęta pozostały pod opieką kobiety, która zobowiązała się w terminie do 14 dni poprawić warunki bytowe zwierząt, które dodatkowo zostały objęte kontrolą lekarza weterynarii i Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami" - poinformowano.
Za znęcanie się nad zwierzętami grozi kara do 3 lat więzienia, a w przypadku, gdy sprawca działa ze szczególnym okrucieństwem, do 5 lat pozbawienia wolności.