Koronczarki z Koniakowa heklują ukraińską flagę z niebieskiego i żółtego kordonka. Wzór na serwecie tradycyjnie stanowią kwiaty. Ta koronka, to znak naszej solidarności i wsparcia - mówi szefowa Centrum Koronki Koniakowskiej.
Koronkowa flaga Ukrainy powstaje z tradycyjnie z cienkiej nici, jaką stosujemy w Koniakowie. Wzór - jak zawsze - stanowiły będą kwiaty. Koronczarki chcą, by ich dzieło było gotowe w przyszły czwartek - powiedziała szefowa Centrum Koronki Koniakowskiej Lucyna Ligocka-Kohut.
Jak dodała, w tej chwili koronczarki jeszcze nie wiedzą, jak duża będzie flaga. W przyszłości stanie się ona częścią stałej wystawy w naszym muzeum koronki. Będzie symbolem tych dramatycznych wydarzeń, których jesteśmy świadkami.
Ukraińska flaga powstaje podczas zajęć pod nazwą „Od tradycji po zawód. Szkolenie z zakresu koronki Koniakowskiej”, które prowadzi mistrzyni koronczarska Zuzanna Ptak. Odbywają się w czwartkowe popołudnia. W warsztatach uczestniczy ok. 20 pań, w tym Słowaczki, które także dołączyły do tworzenia flagi.
W tym roku powstała największa w świecie serweta z koronki koniakowskiej. Dzieło o średnicy 5,32 m zaprezentowane zostało w styczniu br. w polskim pawilonie na Expo w Dubaju. Wykonała ją Zuzanna Ptak z córkami. W obróbce pomagało im 10 koronczarek. Wzór na serwecie tradycyjnie stanowią kwiaty. Wśród nich umieszczony został orzeł w koronie, by podkreślić, że Koniaków leży w Polsce.
Koronki są wizytówką wsi Koniaków w Beskidzie Śląskim. Zwykle są wykonywane z białych lub kremowych nici bawełnianych. Koronki w przeszłości często stawały się podarunkiem. Otrzymali je m.in. papież Jan Paweł II oraz królowa angielska Elżbieta II. Koronki trafiły również na światowe wybiegi.