Sąd zadecydował o aresztowaniu na 3 miesiące 25-letniego Huberta Z. Młody mężczyzna usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa ojca i brata. Dramat rozegrał się 16 maja w domu rodziny Z. w Dobieszynie (Podkarpackie).
Jak ustalili śledczy, Hubert Z. podszedł do leżącego na łóżku ojca z nożem o 9,5 centymetrowym ostrzu. Ugodził nim siedem razy - w okolice szyi, pleców, głowy, barku i pachy. Ranny został także brat 25-latka, ktory próbował go powstrzymać. 22-latek otrzymał dwa ciosy - w klatkę piersiową i udo - podaje portal nowiny24.pl.
Obrażenia spowodowane atakiem Huberta Z. na najbliższych stanowiły - w opinii prokuratury - zagrożenie dla życia i zdrowia. Według prokuratury 25-latek działał w bezpośrednim zamiarze pozbawienia życia ojca i brata.
Zamierzonego celu nie osiągnął z uwagi na pomoc udzieloną przez sąsiadów i załogę karetki pogotowia - mówi Iwona Czerwonka-Rogoś, prokurator rejonowy w Krośnie.
Rannemu bratu napastnika, udało się wybiec z domu i zaalarmować sąsiadów. 25-latek uciekł z domu, ale jeszcze tego samego dnia został zatrzymany przez policjantów.
Śledztwo w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Krośnie. 25-latkowi postawiła dwa zarzuty usiłowania zabójstwa. Trzeci zarzut dotyczy kierowania gróźb wobec brata. Tydzień przed dramatycznym wydarzeniem miał mu grozić, że go zabije.
Śledczy mają już zeznania pokrzywdzonych, dysponują też dokumentacją medyczną. Biegli ustalą, czy podejrzany był poczytalny w chwili popełnienia czynu. Hubert Z. częściowo przyznał się do postawionych mu zarzutów, złożył wyjaśnienia. Prokuratura wnioskowała do sądu o jego tymczasowe aresztowanie sąd zastosował areszt na trzy miesiące.