Wtorkowe zaćmienie Słońca będzie można bezpłatnie oglądać w ogrodzie wokół olsztyńskiego obserwatorium astronomicznego oraz, po wykupieniu biletu, na tarasie widokowym. Obserwatorium zastrzega, że do obserwacji konieczna jest ładna pogoda i przejrzyste niebo.
We wtorek w Polsce będzie można obserwować zaćmienie Słońca - to najsłynniejsze i cieszące się wielką popularnością zjawisko astrofizyczne. Z tego powodu olsztyńskie obserwatorium astronomiczne od godz. 11 organizuje możliwość obserwacji zarówno w ogrodzie otaczającym obserwatorium, jak i na jego tarasie.
Na tarasie jednorazowo będzie mogło przebywać 25 osób, każdy może przebywać na szczycie obserwatorium kwadrans. Bilet na wejście na wieżę obserwatorium kosztuje 5 zł.
W Olsztynie początek zaćmienia Słońca będzie można obserwować od godz. 11:12. Faza maksymalnego częściowego zaćmienia przypadnie na godz. 12:20. Zakończenie obserwacji przypadnie o 13:40.
"By pokazy teleskopowe zaćmienia Słońca mogły się odbyć, potrzebna jest ładna pogoda i przejrzyste niebo. W razie dużego zachmurzenia oraz opadów atmosferycznych Olsztyńskie Planetarium i Obserwatorium Astronomiczne rezerwuje sobie prawo do odwołania wydarzenia" - napisano w komunikacie.
Na profilu www.facebook.com/olsztynskie.planetarium będzie można oglądać transmisję zaćmienia.
Zaćmienie Słońca zachodzi podczas nowiu Księżyca, czyli fazy, w której właściwie go nie widzimy. Jedyną możliwością obserwacji nowiu jest moment zaćmienia Słońca, kiedy nieoświetlona i niewidoczna z Ziemi tarcza Księżyca zakrywa tarczę słoneczną.
Zaćmienie Słońca może występować w różnych formach: może być częściowe, całkowite, obrączkowe, czy hybrydowe. To, które będziemy mogli obserwować 25 października, zalicza się do zaćmień częściowych.
Najbliższe całkowite zaćmienie Słońca widoczne w Polsce będzie miało miejsce dopiero 7 października 2135 roku.
Mieszkańcy południowego zachodu Polski będą mieli to zjawisko najmniej okazałe, bo tylko 32 procent tarczy będzie zakryte przez Księżyc. Natomiast w północno-wschodniej części zaćmienie będzie miało ponad 46 procent zakrycia tarczy. Maksymalna faza będzie widoczna w Azji, tam będzie ponad 80 procent. W żadnym punkcie nie będzie to zaćmienie całkowite - mówi astronom dr Leszek Błaszkiewicz z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie.
Nigdy nie powinniśmy patrzeć wprost na Słońce i nie powinniśmy kierować tam żadnych przyrządów optycznych, jeżeli nie wiemy, jak to robić. Nawet podczas solidnego zaćmienia nie powinniśmy patrzeć na nie gołym okiem. Powinniśmy zaopatrzyć się w jakieś filtry - okulary, a nawet naświetlone klisze rentgenowskie, tam, gdzie jest ciemna strona kliszy. Zaczernianie szkiełka sadzą nie jest ani praktyczne, ani bezpieczne.
Jeżeli chcemy robić zdjęcia temu zjawisku, to już musimy stosować specjalistyczne filtry, żeby nie uszkodzić sprzętu i przede wszystkim wzroku. Spojrzenie w Słońce bez filtra przez teleskop może prowadzić do utraty wzroku - mówi astronom.