Służby rozbiły grupę przestępczą zajmującą się kradzieżami sprzętu budowlanego, pojazdów rolniczych oraz samochodów osobowych na terenie Polski i Niemiec. Trzon grupy stanowią członkowie znanego gangu motocyklowego - podali śledczy.
Rozbicie gangu jest efektem współpracy CBŚP, 1 Wydziału Śledczego Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze i Saksońskiego Krajowego Urzędu Kryminalnego Policji - poinformowało CBŚP.
Służby zatrzymały 6 osób, które są powiązane ze znanym gangiem motocyklowym. Odzyskano łącznie 6 skradzionych maszyn budowlanych wartych 1,6 mln zł. Na poczet przyszłych kar przejęto mienie podejrzanych w postaci samochodów, motocykli i pieniędzy o łącznej wartości kilkuset tysięcy złotych.
Według śledczych trzon grupy stanowią członkowie znanego gangu motocyklowego.
Do rozpracowania gangu polskie i niemieckie służby powołały grupę operacyjno-śledczą, w skład której weszli policjanci z CBŚP w Gorzowie Wlkp. oraz funkcjonariusze z Saksonii. Strona niemiecka szacuje, że grupa przestępcza działa od 2021 roku, a wartość strat, które spowodowała z tytułu kradzieży sprzętu budowlanego przekracza ponad 2,5 mln euro - przekazało CBŚP.
Polscy funkcjonariusze przeprowadzili działania w województwie lubuskim, gdzie zatrzymali 6 osób, w wieku od 23 do 47 lat i zlikwidowali "dziuplę", odzyskując 3 maszyny budowlane skradzione w Niemczech, w tym odzyskali ukradzioną tej samej nocy koparkę. Łącznie w całej sprawie odzyskano 6 skradzionych maszyn budowlanych, w tym koparkę, koparko-ładowarkę, ładowarkę oraz trzy specjalistyczne piły do cięcia betonu i asfaltu.
Odzyskane maszyny są łącznie warte około 1,6 mln zł. W trakcie przeszukania zabezpieczono także mefedron. Śledczy przejęli również dwa samochody ciężarowe, które najprawdopodobniej służyły do popełniania przestępstw.
Na poczet przyszłych kar zabezpieczono m.in. samochody, motocykle i pieniądze o łącznej wartości kilkuset tysięcy złotych.
Zatrzymani usłyszeli zarzuty dotyczące udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz kradzieży z włamaniem. Jednej osobie przedstawiono zarzut kierowania tym gangiem, za co grozi do 10 lat pozbawienia wolności.