Sonometr, czyli urządzenie służące do analizy poziomu dźwięku (np. emitowanego przez pojazdy), jest od kilku dni używane przez policjantów w Rykach (woj. lubelskie). Jak przypominają mundurowi, za zbyt duży hałas kierowca może nawet stracić dowód rejestracyjny i zostać ukarany mandatem.
Sonometr jest używany przez ryckich policjantów od minionego poniedziałku. W kilka dni mundurowi zatrzymali, w wyniku użycia sonometru, dziewięć dowodów rejestracyjnych.
Jak informuje asp. szt. Agnieszka Marchlak z Komendy Powiatowej Policji w Rykach, urządzenie jest używane w trakcie postoju samochodu.
Mundurowi kontrolują sonometrem dźwięk wydawany przez pojazdy poruszające się po drogach powiatu. Urządzenie wykorzystywane jest przez funkcjonariuszy w trakcie standardowych kontroli pojazdów, w przypadku podejrzenia zbyt głośnego wydechu - podaje policjantka.
Pojazd w momencie wykonywania pomiaru powinien znajdować się na twardym asfaltowym lub betonowym podłożu. Urządzenie ustawiane jest na wysokości wylotu rury wydechowej, a pomiar musi odbywać się przy stałych obrotach pojazdu - informuje asp. szt. Agnieszka Marchlak.
Jak przypomina, "zabrania się kierującemu używania pojazdu w sposób powodujący uciążliwości związane z nadmierną emisją spalin do środowiska lub nadmiernym hałasem". Za przekroczenie dozwolonych norm taryfikator przewiduje 300 zł mandatu - dodaje.
Policja przypomina, że maksymalne natężenie hałasu nie może być większe niż:
- 93 dB w samochodach benzynowych;
- 96 dB w samochodach z silnikiem diesla;
- 94 dB w motocyklach z silnikiem mniejszym niż 125cm3;
- 96 dB w motocyklach z silnikiem większym niż 125cm3.