Prokuratura ustala przyczyny pożaru, który we wtorek wybuchł na budowie wieżowca przy ul. Północnej w Lublinie - podała w piątek PAP rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie Agnieszka Kępka. Strażacy oszacowali straty na 2,5 mln zł, a wartość mienia uratowanego - na 20 mln zł.
Kępka przekazała, w związku z wtorkowym pożarem Prokuratura Rejonowa Lublin-Północ prowadzi postępowanie w kierunku sprowadzenia niebezpieczeństwa zagrażającego mieniu w wielkich rozmiarach, za co grozi do 10 lat więzienia.
Prokuratura oczekuje - wskazała Kępka - na opinię biegłego z zakresu pożarnictwa i planuje przesłuchanie robotników, którzy pracują przy budowie wieżowca.
Rzecznik Komendanta Miejskiego PSP w Lublinie st. kpt. Andrzej Szacoń poinformował, że straty powstałe w wyniku pożaru oszacowano na 2,5 mln zł, natomiast wartość mienia uratowanego - na 20 mln zł.
Spaleniu uległa elewacja, uszkodzone zostały okna, częściowo dach, a wnętrze budynku uległo zadymieniu - wymienił rzecznik. Jako przypuszczalną przyczynę pożaru wskazał zaprószenie ognia podczas prac budowlanych.
12 lipca br. na budowie wieżowca przy ul. Północnej wybuchł pożar, który gasiło 40 strażaków. Według wstępnych ustaleń, zapalił się styropian. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał.