Port Lotniczy w Lublinie w razie potrzeby jest gotowy do obsługi dodatkowych połączeń. Takie informacje przekazał rzecznik Piotr Jankowski, odnosząc się do ewentualnych ograniczeń w ruchu lotniczym na warszawskich lotniskach.

Jesteśmy przygotowani na przyjęcie dodatkowych połączeń, ale to należy od decyzji przewoźników co zamierzają zrobić ze swoimi połączeniami. My jesteśmy przygotowani do tego infrastrukturalnie. Mamy 24-godzinną gotowość, dlatego możemy przyjąć jakąś część ruchu, jeśli byłaby taka potrzeba. Z naszej strony informujemy przewoźników o takiej możliwości – poinformował rzecznik Portu Lotniczego Lublin Piotr Jankowski.

Aktualnie z lubelskiego lotniska można podróżować m.in. do Dublina, Oslo, Londynu, Eindhoven, Warszawy.

Trudne rozmowy

Od kilku tygodni trwają negocjacje kierownictwa Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej z przedstawicielami Związku Zawodowego Kontrolerów Ruchu Lotniczego (ZZ KRL) dotyczące m.in. bezpieczeństwa, regulaminu pracy oraz regulaminu wynagradzania.

We wtorek prezes Urzędu Lotnictwa Cywilnego Piotr Samson informował, że przy braku porozumienia między kierownictwem PAŻP a kontrolerami ruchu lotniczego, nie będzie kasowania rejsów tranzytowych nad Polską, ani rejsów do portów regionalnych. Dodał, że wąskie gardło to Lotnisko Chopina i Modlin, gdzie liczba operacji będzie musiała być zmniejszona z 500 do 180. Skrócony będzie też czas pracy lotnisk.

Zgodnie z opublikowanym w poniedziałek rozporządzeniem Rady Ministrów ws. ograniczeń w ruchu lotniczym, prezes Urzędu Lotnictwa Cywilnego (ULC) obwieścił listę tras lotniczych i przewoźników obsługiwanych po 1 maja br., gdyby nie doszło do porozumienia z przedstawicielami Związku Zawodowego Kontrolerów Ruchu Lotniczego. Na liście znalazły się 32 trasy oraz 11 przewoźników.