Mieli dokonać wielomilionowych oszustw na szkodę opactwa benedyktynów w Tyńcu - Prokuratura Okręgowa w Krakowie skierowała do sądu akt oskarżenia wobec Marka L. i Bogusława S. Chodzi o działalność spółki zajmującej się produkcją i sprzedażą towarów opatrzonych znakami towarowymi tynieckiego zakonu.

Prawie 10 lat temu powstała spółka, której udziałowcem było opactwo z Tyńca. Spółka produkowała i sprzedawał artykuły spożywcze i przemysłowe z logiem benedyktynów. Zakon otrzymywał wynagrodzenie wynoszące 2 i pół procent zysku firmy.

Okazało się, że od początku działalności spółka przynosiła straty. Mimo to prezes Marek L. i zatrudniony z czasem Bogusław S. emitowali cyklicznie obligacje.

Utwierdzali inwestorów, że kondycja finansowa spółki jest doskonała, a gwarantem stabilności są zakonnicy. Powoływali się przy tym na "wielowiekową tradycję benedyktynów z Tyńca".

Niewypłacalna spółka dokonała 62 emisji obligacji. Wyłudziła od 117 osób prawie 8,5 mln zł. Dodatkowo podejrzani mieli wyrządzić opactwu szkodę na kwotę półtora miliona złotych.

Marek L. został tymczasowo aresztowany przez sąd. Wobec Bogusława S. natomiast prokurator zastosował środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji, zakazu opuszczania kraju i nakazu powstrzymania się od prowadzenia działalności polegającej na pośrednictwie w obrocie papierami wartościowymi.

Opracowanie: