Kraków przygotowuje się do napływu uczniów z Ukrainy. Miasto poszukuje nauczycieli z Ukrainy, szykuje też specjalne szkolenia dla pracowników szkół.
W krakowskich przedszkolach i szkołach uczy się ponad 4 tysiące uczniów z 78 różnych krajów. Aż 75 proc. z nich to uczniowie z Ukrainy. Te dane pochodzą jeszcze sprzed wybuchu wojny i z dnia na dzień stają się coraz mniej aktualne. Po wybuchu wojny, do krakowskich szkół zaczęło uczęszczać 110 uczniów z Ukrainy różnych roczników.
Miejsc dla uczniów uciekających z Ukrainy jest o wiele więcej. Miasto może zaoferować ponad 3 tysiące.
Cały czas opieramy się na przepisach rządowych, w tym także tych, że każdy uczęszczający do szkoły uczeń musi się uczyć języka polskiego - mówi Dariusz Nowak z Krakowskiego magistratu.
Nowak przyznał też, że miasto szuka nauczycieli z Ukrainy. Tacy nauczyciele mogliby wspomóc system edukacyjny, ucząc ukraińskie dzieci np. historii czy geografii - mówi Nowak. Wszyscy chętni mogą się zgłaszać do wydziału edukacji miasta Krakowa.
Wiemy, że wśród osób przybywających do nas są nauczycielki i nauczyciele. Chcemy tym osobom w pierwszej kolejności zaproponować zatrudnienie w oddziałach przygotowawczych w charakterze pomocy nauczyciela lub asystenta wielokulturowego - tłumaczy zastępca prezydenta Krakowa ds. edukacji, sportu i turystyki Anna Korfel-Jasińska.
Obecnie w krakowskich szkołach pracuje 32 takich asystentów. To osoby, które władają językiem kraju pochodzenia ucznia-cudzoziemca. Mogą też pomóc rodzicom uczniów, którzy nie znają języka polskiego.
Drugim kierunkiem naszych działań jest wspieranie kadry pedagogicznej. Lada dzień ruszą specjalne szkolenia, warsztaty dla nauczycieli, wychowawców, szkolnych psychologów i pedagogów, które pomogą im w zdobyciu podstawowych kompetencji do pracy z dziećmi i dorosłymi z traumą wojenną. Szkolenia będzie koordynować jedna z krakowskich poradni psychologiczno-pedagogicznych, wiodąca, jeżeli chodzi o pracę z dziećmi i uczniami z doświadczeniem migracyjnym. Zajęcia poprowadzą specjaliści m.in. z Collegium Medicum UJ, Ośrodka Interwencji Kryzysowej, a także psycholog wojskowy - tłumaczy Korfel-Jasińska.
Dzieci, które nie znają języka polskiego w stopniu komunikatywnym, będą prawdopodobnie większości przez rodziców zapisywani do oddziałów przygotowawczych, takie właśnie mają zostać stworzone w krakowskich szkołach. Miasto przygotowało specjalny informator o edukacji także w języku ukraińskim .