"W ostatnich tygodniach zwiększyła się presja na granicę polsko-białoruską; sytuacja jest poważna" - powiedział w czwartek wicepremier Kosiniak-Kamysz w Karakulach w Podlaskiem. Szef MON zapewnił, że operacja "Feniks" i inne działania wojska na terenach dotkniętych powodzią nie zakłócają operacji „Bezpieczne Podlasie”.
Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz wziął w czwartek udział w odprawie kadry i żołnierzy zaangażowanych w operację "Bezpieczne Podlasie".
Od wielu miesięcy trwa operacja związana z bezpieczeństwem naszej wschodniej granicy. Do operacji wydzielono 17 tys. żołnierzy - powiedział szef MON w miejscowości Karakule.
Wicepremier zapowiedział jeszcze większą integrację służb biorących udział w operacji, w tym wojska, straży granicznej i policji. MON i MSWiA działają wspólnie. Tylko wtedy możemy ochronić naszą granicę - zaznaczył.