O godz. 14 w Innsbrucku planowane jest rozpoczęcie trzeciego konkursu Turnieju Czterech Skoczni. Zawodnicy obawiają się warunków pogodowych. Austriaccy bukmacherzy z kolei za lidera uważają Kamila Stocha.
Na Bergisel kibice zobaczą komplet siedmiu polskich skoczków narciarskich. Lider zawodów, dwukrotny mistrz olimpijski Stoch, który odpuścił kwalifikacje, w pierwszej serii w parze zmierzy się z depczącym mu po piętach Austriakiem Stefanem Kraftem. Obu zawodników w klasyfikacji generalnej dzieli zaledwie 0,8 pkt, to w przeliczeniu na odległość... 44 cm. Trzeci jest Norweg Daniel Andre Tande, piąty Piotr Żyła, a ósmy Maciej Kot.
Ostatni z nich obawia się o środowe skakanie. Prognozy pogody nie są przychylne. Ma nie tylko wiać, ale zapowiadane są także obfite opady śniegu. W ciągu dnia ma spaść nawet 50 cm białego puchu. To w połączeniu z silnym wiatrem, może znacznie wypaczyć rywalizację i wiele będzie zależało od szczęścia.