Już w najbliższy czwartek wystartują hokejowe zmagania na tafli "małego Spodka" w Katowicach: turniej Euro Ice Hockey Challenge. Reprezentacja Polski zmierzy się z wymagającymi przeciwnikami: dwoma zespołami ze światowej elity - Francją i Kazachstanem - oraz przeciwnikiem z przyszłorocznych MŚ Dywizji 1A - Włochami.
Pierwszego dnia zmagań biało-czerwoni powalczą z Włochami, z którymi rywalizować będą w kwietniowych mistrzostwach świata Dywizji 1A w Katowicach. Oba zespoły zmierzyły się również w tegorocznym turnieju, rozegranym w Krakowie. Górą byli przybysze z Italii, którzy pokonali podopiecznych Jacka Płachty 2:1. W końcowym rozrachunku wypadli jednak słabiej - uplasowali się na 5. pozycji, mając na koncie o punkt mniej od trzecich w tabeli Polaków.
W piątek nasi hokeiści zagrają z Kazachstanem, który triumfował w tegorocznych MŚ 1A, dzięki czemu po rocznej nieobecności powrócił na najwyższy poziom rozgrywkowy. W Krakowie Polacy przegrali z Kazachami 2:3.
Na zakończenie turnieju w "małym Spodku", w sobotę, biało-czerwonych czeka zaś pojedynek z inną drużyną Elity, dwunastą w światowym rankingu Francją. Polacy plasują się w tym zestawieniu na 22. pozycji - najniżej spośród wszystkich uczestników katowickiego EIHC. Włosi są osiemnastą drużyną rankingu IIHF, a Kazachowie plasują się "oczko" wyżej.
Czeka nas ważny sprawdzian, a ponieważ zagramy bez zawodników z Tychów, w kadrze pojawiły się nowe twarze. Zawodnicy będą chcieli się pokazać i udowodnić swoją przydatność dla reprezentacji - podkreślił w rozmowie z serwisem pzhl.tv selekcjoner Jacek Płachta.