"Wczoraj i dziś w Willingen Kamil Stoch tylko potwierdził, że jest w świetnej, olimpijskiej dyspozycji" - uważa mistrz olimpijski z Sapporo Wojciech Fortuna. "Brama do medali na igrzyskach jest dla niego szeroko otwarta" - podkreśla.

Były skoczek jest spokojny o formę Stocha i uważa, że w tej kwestii nic się nie zmieni do igrzysk. Ocenia jednak, że Polacy nie mają dużych szans na dobre miejsce w konkursie drużynowym. Do sukcesu potrzebne są równe skoki całej czwórki. Obawiam się, że tego w Soczi nie zobaczymy. Indywidualnie może jeszcze się poprawią, ale czy w drużynie? Obawiam się, że nie, chociaż z drugiej strony w sporcie tak naprawdę niczego nie można przesądzać - zastrzega.

Dawny trener Fortuny Janusz Fortecki nie podziela zdania swojego podopiecznego i liczy na dobry występ wszystkich Polaków. Jest bardzo dużo faworytów skaczących świetnie w tym sezonie. Są w tym gronie również nasi - przekonuje. Oceniać formę w tym momencie trudno - trzeba moim zdaniem mówić raczej o dyspozycji dnia. Nie tylko tej fizycznej, ale i psychicznej. Gdy one w dniu zawodów się zgrają, jest pełny sukces. Mam nadzieję, że tak się właśnie stanie u polskich skoczków - dodaje.

Na igrzyskach w Soczi wystąpią Maciej Kot (AZS Zakopane), Dawid Kubacki (Wisła Zakopane), Kamil Stoch i Jan Ziobro (WKS Zakopane) oraz Piotr Żyła (KS Wisła Ustronianka). Pierwszy sprawdzian formy czeka ich już 8 lutego. Tego dnia na normalnej skoczni usytuowanej w miejscowości Krasnaja Polana (ok. 40 km od Soczi) odbędą się przed zaplanowanym na następny dzień konkursem.

(mn)