"Mamy koalicję z Porozumieniem, oni z niej nie wyszli" - mówi w rozmowie z naszym dziennikarzem wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości Adam Lipiński, po tym, jak Jarosław Gowin ogłosił, że odchodzi z rządu.
To tylko symboliczna osobista niezgoda wicepremiera na wybory prezydenckie 10 maja, bo większość posłów jego partii Porozumienia - ma poprzeć ustawę autorstwa PiS, która wprowadza wybory kopertowe. Porozumienie do teki wicepremiera rekomenduje minister rozwoju Jadwigę Emilewicz. Politycy partii rządzącej liczyli się z nią, ale do ostatniej chwili nie wierzyli, że wicepremier zdecyduje się na ten choćby symboliczny gest.
Nawet jeśli ta sytuacja z pewnością nie sprzyja rządowi - szczególnie w sytuacji pandemii.
Jeszcze się nie spotkaliśmy z nim, więc nie chce tego komentować - mówił RMF FM wiceprezes PiS Adam Lipiński pytany o to czy dymisja Jarosława Gowina zostanie przyjęta. Dopytywany o tę sprawę w końcu odparł: Jak ktoś nie chce pełnić funkcji, to trudno (dymisji - RMF FM) nie przyjąć.