Twitter w środę usunął kilka tweetów prezydenta USA Donalda Trumpa i zamknął jego konto na dwanaście godzin. Nagranie ze skierowaną do jego zwolenników wypowiedzią, w której Trump wzywa do rozejścia się spod waszyngtońskiego Kapitolu, mówiąc równocześnie o "skradzionych wyborach", usunął także Facebook i YouTube.
Donald Trump opublikował na Twitterze film, na którym prosi protestujących, który wdarli się do Kapitolu, by "poszli do domów". Pochwalił ich jednak, nazywając "bardzo wyjątkowymi".
Znam wasz ból, wiem, że was boli. Skradziono nam wybory - powiedział Trump. Ale teraz musicie pójść do domów. Musimy mieć pokój. Musimy mieć prawo i porządek. Musimy szanować naszych ludzi prawa i porządku - mówił Trump.
Nie chcemy, by komukolwiek stała się krzywda - zaznaczył. To bardzo ciężki czas, nigdy nie było takiego czasu, że takie rzeczy mogły się zdarzyć, że mogą nam to zabrać, nam wszystkim: mnie, wam, naszemu krajowi. To były oszukańcze wybory, ale nie możemy grać tak, jak chcą tego od nas ci ludzie - dodał.