Ubiegający się o reelekcję prezydent USA Donald Trump powrócił na kampanijny szlak. Podczas wiecu na Florydzie rzucał w tłum maseczkami i zapewniał, że jest odporny na infekcje.
Tydzień po wypisaniu ze szpitala wojskowego Walter Reed pod Waszyngtonem Trump odbył wiec na lotnisku w Sanford na Florydzie. Przemawiał godzinę, czyli krócej niż zazwyczaj na przedwyborczych spotkaniach. W tłum swoich sympatyków na początku wystąpienia rzucał maseczkami.
Mówią teraz, że jestem odporny - oznajmił, odnosząc się do choroby, którą niedawno przeszedł. Przed wiecem zespół medyczny Białego Domu przekazał, że testy Trumpa na Covid-19 dały wynik negatywny.