"Nawet jeżeli Rosjanie są bardziej skłonni do rozmów, to nie na takiej zasadzie, że odpuszczą sobie wszystkie zagrabione wcześniej terytoria" - mówił Maciej Szopa z portalu Defence24.pl w Radiu RMF24. Wspólnie z Tomaszem Terlikowski rozmawiali o wciąż trwającym w Rosji poborze do wojska, a także o tym, jak może wyglądać wojna w przyszłym roku.

Wołodymyr Zełenski wygłosił orędzie przed ukraińskim parlamentem, w którym m.in. zapewniał, że Ukraina przetrwa zimę i rosyjskie ataki, a głównym celem państwa będzie przywrócenie integralności terytorialnej. Prezydent Ukrainy wspomniał również o potrzebie utworzenia trybunału, który sądziłby zbrodniarzy wojennych oraz że odbudowa jego kraju stanie się największym europejskim projektem.

Zanim jednak doszło do orędzia, Tomasz Terlikowski pytał Macieja Szopę, czy uroczyste przemówienie może mieć związek z wizytą w Stanach Zjednoczonych. Redaktor Defence24 nie wykluczył takiej możliwości. Rozmowy na temat sytuacji i możliwych opcji, jakie posiada Ukraina, na pewno były prowadzone i może to też być przyczyną - przyznał ekspert. Dodał, że pojawiają się sygnały świadczące o tym, że rosyjskie stanowisko w związku z ponoszonymi porażkami stało się bardziej elastyczne niż do tej pory. 

Wyjaśnił również, co to może oznaczać: Nawet jeżeli Rosjanie są bardziej skłonni do rozmów, to nie na takiej zasadzie, że odpuszczą sobie wszystkie zagrabione wcześniej terytoria. Przypomnę, że od dłuższego czasu to, co już się udało Rosjanom utrzymać, jest mocno w tej chwili fortyfikowane i możliwe, że Rosjanie chcą zakończyć wojnę, ale w zamian za utrzymanie tego stanu posiadania.

Tomasz Terlikowski pytał gościa, jak może wyglądać ta wojna w przyszłym roku. Zdaniem specjalisty o ile nie dojdzie do obustronnego uelastycznienia stanowisk, to wojna nadal będzie trwać. Podkreślił jednak, że w tej chwili Rosja jest słaba. Bardzo możliwe, że Rosjanie chcą się ufortyfikować, przetrwać przynajmniej do wiosny na tych zdobyczach, które mają i wybudować w oparciu o przestawioną na tryb wojenny gospodarkę drugą armię po to, by dokonać lepiej przygotowanej inwazji na Ukrainie - oceniał redaktor Defence24.

Razem z Tomaszem Terlikowskim przypomnieli, że w Rosji wciąż trwa pobór do wojska. Na szczęście wielu rodzajów platform Rosjanie w mojej ocenie nie są w stanie wyprodukować. Mam tu na myśli np. bombowce strategiczne, które zostały uszczuplone atakami ukraińskimi w ostatnim czasie. Śmigłowce to także rzeczy, które buduje się długo i do których załogi też szkoli się długo. Często również wymagają bardzo zaawansowanych technologii importowanych z Zachodu - wyjaśniał Maciej Szopa.

Opracowanie: Kinga Adamczyk

Po jeszcze więcej informacji odsyłamy Was do naszego internetowego Radia RMF24

Słuchajcie online już teraz!

Radio RMF24 na bieżąco informuje o wszystkich najważniejszych wydarzeniach w Polsce, Europie i na świecie.